Wsparcia potrzebują setki tysięcy Białorusinów,

Być może, gdyby nie umiejętności negocjacyjne, kontakty i bezstronność Aleksandra Kwaśniewskiego pomarańczowa rewolucja skończyłaby się bardziej brutalnie, a Prezydent kilka lat później nie stanąłby na czele specjalnej misji Parlamentu Europejskiego na Ukrainę, stając się prawdziwym orędownikiem spraw naszego sąsiada na arenie międzynarodowej.

To była naturalna rola dla polskiego Prezydenta. Doświadczonego polityka, rozumiejącego wschodnią mentalność i marzenia Ukraińców o demokratycznym państwie.

Aleksander Kwaśniewski lata temu wyznaczył w ten sposób kierunek, w którym do dziś podąża Lewica. Lewica, która doskonale rozumie czym są marzenia o demokracji oraz solidarność i wsparcie, które mają w nas społeczeństwa naszych wschodnich sąsiadów.

Dzisiaj takiego wsparcia potrzebują setki tysięcy Białorusinów, którzy w proteście przeciwko polityce Aleksandra Łukaszenki wychodzą na ulice, odważnie mówią o sfałszowanych wynikach wyborów prezydenckich i domagają się demokratycznych zmian w swojej ojczyźnie.

#SolidarnezBialorusią
#SolidarnizBialorusią

Dzisiaj musimy powiedzieć jasno: jesteśmy solidarni z Białorusią. Wspieramy Białorusinów w ich dążeniach ku niezależności i niezawisłości, bo polską racją stanu jest mieć na wschodzie silnych, niezależnych partnerów, z którymi łączy nas przyjaźń i świadomość wspólnych dziejów.

Od kilku dni uczestniczę w wydarzeniach wspierających białoruskie społeczeństwo, bo wierzę, że jesteśmy świadkami historii i że zmiana na Białorusi dokonuje się na naszych oczach.

📍 w sobotę wraz Wicemarszałkiem Senatu Michałem Kamińskim, deputowanym Litwy Żygimantasem Pavilionisem, deputowanym parlamentu Ukrainy Oleksiym Goncharenko i białoruskim opozycjonistą Anatolijem Liabedzką wzięliśmy udział w demonstracji poparcia dla Białorusi w Kownie

📍 wczoraj natomiast uczestniczyliśmy w organizowanym na Litwie żywym łańcuchu solidarności z Białorusią

📍 złożyliśmy również wieniec pod pomnikiem Konstantego Kalinowskiego – bohatera Litwy, Białorusi i Polski, uczestnika powstania styczniowego.

Kalinowski został zdradzony i wydany w ręce Rosjan, uwięziony w Wilnie. Skazano go na karę śmierci przez rozstrzelanie, jednak wyrok zamieniono na bardziej hańbiące powieszenie. Stracony 22 marca 1864 na Rynku Łukiskim w Wilnie. Opowiadał się za uniezależnieniem się Litwy od Rosji, ochroną języka białoruskiego oraz za zdecydowanymi reformami społecznymi.

📍 wraz z Wicemarszałkiem Michał Tomasz KAMIŃSKI uczestniczymy ponadto w konferencji im. K. Kalinowskiego, którego głównym tematem jest omówienie bieżącej sytuacji na Białorusi i zastanowienie się, jak pomóc białoruskiemu społeczeństwu