Dlaczego kobiety urodzone w 1953 r. otrzymują niższe emerytury
Na Wasz wniosek podejmuję interwencję u Minister Rodziny i Polityki Społecznej.
W ostatnim czasie otrzymuję niepokojące sygnały kobiet urodzonych w 1953 r., według których nowelizacja Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z ubiegłego roku nie gwarantuje jednolitego przeliczenia emerytur dla całego rocznika.
W ostatnim czasie otrzymuję niepokojące sygnały kobiet urodzonych w 1953 r., według których nowelizacja Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z ubiegłego roku nie gwarantuje jednolitego przeliczenia emerytur dla całego rocznika.
Jak twierdzą, zostały one podzielone na dwie grupy:
- kobiety, które po raz pierwszy składają wniosek o emeryturę; mają one rewaloryzowany kapitał i składki na bieżący rok oraz średni wskaźnik trwania życia na rok 2021 lub 2020,
- kobiety, które wcześniej złożyły wniosek o emeryturę albo o uwzględnienie okresów wychowawczych, jako składkowych; według art. 194j przelicza im się emeryturę bez odliczania pobranych wcześniej emerytur, a waloryzacja składek, kapitału oraz średni wskaźnik trwania życia jest brany pod uwagę z roku składania wniosku.
Przecież wyodrębnienie dwóch grup w obliczeniu wysokości świadczenia powoduje bardzo duże zróżnicowanie kwot pobieranej emerytury!
Dlatego zadałam Ministerstwu m.in. następujące pytania:
Dlaczego wysokości emerytur pobieranych przez kobiety urodzone w 1953 r. są aż tak zróżnicowane?
Z czego to wynika?
Czy resort planuje kolejną nowelizację Ustawy i tym samym potraktowanie wszystkich emerytek z rocznika 1953 w sposób jednolity?
Czekam na odpowiedź.