Rząd zawarł porozumienie z przedstawicielami związków zawodowych, które jest niemożliwe do wykonania. Warunkiem jego wejścia w życie jest zgoda Komisji Europejskiej na subsydiowanie nierentownych kopalń z budżetu państwa do 2049 r. Podpisujący porozumienie mają pełną świadomość, że takiej zgody nie będzie, ale „kupili” kilkanaście miesięcy spokoju społecznego ze szkodą dla samych górników i społeczeństwa. Nie ma mowy o tworzeniu nowych miejsc pracy poza górnictwem, o zaprzestaniu tworzenia nowych pól eksploatacji, o nieprzyjmowaniu młodych ludzi do kopalń. Nikt nie myśli o pracownikach kopalń, o ich przyszłości.
Jako Klub Parlamentarny Lewicy domagamy się, żeby polityka energetyczna była przedmiotem prac całej opozycji. To jest coś, co powinno nas łączyć ponad podziałami. Występujemy również z inicjatywą zorganizowania wspólnego posiedzenia Sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa oraz Senackiej Komisji ds. Klimatu.