Tragedia Górnośląska 1945

Stoimy tu dzisiaj, by upamiętnić ofiary Tragedii Górnośląskiej 1945. Upamiętnić – często używamy tego słowa. Ale w tym miejscu, na tej śląskiej ziemi, słowa kluczowego. Ślązakom zabroniono pamiętać. Na kilkadziesiąt lat spuszczono zasłonę milczenia. Dlatego dzisiaj musimy głośno mówić i wspomnieć tych, których chciano wymazać z kart historii. O niewinnych ofiarach. Mordowanych, gwałconych, okaleczanych i deportowanych w głąb ZSRR. O ludności Górnego Śląska.Gdy mowa o ofiarach, nie wolno zasłaniać się niepamięcią. Nie można być obojętnym. Trzeba stanąć po stronie prawdy. Trzeba upamiętniać i przekazywać historię tego miejsca dalej – z szacunku dla ofiar i ich rodzin oraz ku przestrodze. Pozwolę sobie zacytować jakże ważne słowa wielkiego Polaka Mariana Turskiego: “Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana, ponieważ istotą demokracji jest to, że większość rządzi, ale demokracja i na tym polega, że prawa mniejszości muszą być chronione jednocześnie.Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne już istniejące. Bądźcie wierni jedenastemu przykazaniu:
Nie bądź obojętny.”

Cześć pamięci ofiar.