366 dni w Senacie.

366 dni w Senacie. Chcę podziękować wszystkim wolontariuszom, którzy zbierali podpisy, sztabowi, każdemu wyborcy, dzięki któremu wygrałam zeszłoroczne wybory i mogę z dumą reprezentować Śląsk w parlamencie.

Gdyby nie Wasz ogromny wysiłek nie mielibyśmy większości demokratycznej w Senacie. Możliwości, by poprawiać i blokować złe ustawy forsowane przez PiS. Nie moglibyśmy pokazywać jak powinien wyglądać prawidłowy proces legislacyjny – z merytoryczną dyskusją w komisjach, szerokimi konsultacjami społecznymi, ekspertami oraz wysłuchaniami publicznymi.

Ta praca zaowocowała dobrymi senackimi inicjatywami ustawodawczymi, poprawkami i nadzieją, że jeszcze kiedyś będzie inaczej, że Sejm również stanie się miejscem debaty, w którym tworzy się dobre prawo.

To dopiero początek. Przed nami jeszcze wiele miesięcy ciężkiej pracy.